Stare meble posiadają swój urok. Chyba nikt nie ma co do tego wątpliwości. Wiąże się to z ich misternym wykonaniem, które nieraz zakrawa o majstersztyk (szczególnie jeśli chodzi o meble drewniane), ale także z sentymentem i wspomnieniami, które meble mogą w nas wywoływać. Mimo że często po wielu, wielu latach intensywnego użytkowania meble drewniane są dość mocno zniszczone, odchodzi lakier, korniki zrobiły swoje, meble się chwieją i rozlatują, to żal ich wyrzucać i wykreślać z naszego życia. Czasem można mieć wrażenie, że pozbywając się tych starych, aczkolwiek porządnych mebli, pozbywamy się cząstki samego siebie. Może to i słuszne wrażenie, bowiem dlaczego wyrzucać coś, co może niewielkim nakładem pracy da się uratować? Może jeszcze nie wszystko stracone? Może uda się podarować naszemu meblowi drugie życie? W wielu przypadkach jest to możliwe! Nasze meble musimy wyrzucić jedynie wtedy, jeśli drewno wręcz rozpada się w naszych dłoniach – może się to dziać na skutek zbyt mocnego uszkodzenia przez szkodniki. W tym przypadku niestety nie można nic zrobić i z bólem serca trzeba pozbyć się mebla.